Magdalena Żuk. okoliczności
Na
prośbę czytelnika postanowiłam zajrzeć w karty. Na początek
Lenornamdy - Jakie były okoliczności wyjazdu, ostatnie momenty
życia ,plany itd. Może coś nowego się tutaj wyłoni. W kolejnym
poście będzie Tarot i tu już zapytam bezpośrednio o jej śmierć.
Co
mamy w układzie poniżej:
Najpierw
sama Magdalena Żuk - Nie wnikajmy w rzekome problemy psychiczne,
biorąc pod uwagę karty była nadwrażliwa i jest to typ skłonny do
załamań a nawet napadów...ale wybuch emocji COŚ musiało
wywołać,coś spowodowało ze psychika pękła. Co?
Mam
tutaj wyjazd kobiety,ale niekoniecznie z powodów "wakacyjnych"
jak podają media. Podłoże jest finansowe, propozycja współpracy
pada od mężczyzny(nie jest to jej partner oficjalny,ten z polski).
Możliwe,ze ona obawiała się ze jest w ciąży, myślała wiec o
ślubie z tego tytułu..
Uważam
ze u źródła jest ten Facet z odległości,starszy wiekiem.
Mamy tutaj flirt z jego strony,z jej str sympatia i zaufanie, chęć
poznania go dalej. Ten ktoś proponował wspólne interesy, nie
wydaje mi się żeby o jakieś ogromne pieniądze chodziło,raczej o
jakiś projekt,znajomości i pomoc w biznesie. Ona z nim
romansowała.. To tak jakby opowiadał,ze jeśli rozpocznie
współprace to będzie mogła zostać na stale a on będzie dla niej
oparciem w kwestii finansowej. Ona była zbyt ufna,a facet od
początku miał złe zamiary. a Wydaje mi się, ze Kontakt z ta osoba
miała już przed wyjazdem, nie był to ktoś poznany na miejscu po
przyjeździe do Egiptu. Dalej jest gorzej, bo karty pokazują
zauroczonego aczkolwiek fałszywego faceta przy którym dochodzi do
próby gwałtu. Jest okaleczenie fizyczne i kradzież,nie jestem w
stanie narazie stwierdzić czy kradzież dotyczy tylko pieniędzy czy
może dokumentów.
Nie
mam jeszcze pewności ale myślę ze powinno się sprawdzić czy jej
facet nie wiedział o tych wspólnych interesach i razem nie
planowali materialnych korzyści...ponieważ gdy Pytam Tarota o Niego
ciągle wyskakuje mi 9 monet, to tak jakby jej powrót miał
dać im (tak,jemu i jej) korzyść finansowa...absolutnie nie
sadze,ze zamierzał ja zabić, po prostu pech chciał ze wyszło
inaczej...
trochę
to zmienia to co mamy w mediach i co mówi rodzina...ona nie jest aż
tak nie winna(i tak stabilna psych.), a on aż tak zakochany...
Karty
poniżej pokazują również, ze Magda Otrzymuje tez
wiadomość(zapewne plotkę,nieprawdę) od kobiety, która doniosła
iż jej partner(ten z polski) zaczął pisać z jakaś dziewczyna..wg
mnie to nie musi być prawda, ale w jej głowie powstały urojenia,
taka tendencja do przesady i czarnowidztwa u osoby załamanej. W tym
momencie plany ślubu w jej głowie padają w gruzach,a jak pisałam
wyżej Magda obawia się ciąży,mam wrażenie ze bardziej te obawy
ja rozstroiły.
TO
na pewno NIE jest bezpośrednia przyczyna, to tylko wydążyło się
w tym czasie,ale nie doprowadziło do tragedii,najwyżej dołożyło
nerwów.
Czemu nagle litery są ciemne ?
OdpowiedzUsuń